osiol2015
czwartek, 14 kwietnia 2016
autobus mknie ja w szybę nie mal że w klejony kraj obraz się ciągle zmienia w około mnie rozmowy różne gdzieeś w tle radio gra a ja myślami zupełnie gdzie inadziej galopuje do czasów gdy nie dawno jechałem z nią jeszcze czasem śnie o niej dziewczynie moich marzeń ale po niej pozostało mi wspomnień pare nagle zamyslenia wspomnień wyrywa mnie głos sympatycznej dziewczyny która pyta czy tu wolne nawet nie zauwarzyłem kiedy autobus wiechał na koljną stację od parłem że tak przy siadła się zagadała chyba jesteś myślicielem po chwili dodała przepraszam chyba jestem wścipska jeszcze walę na ty uśmiechnołem się i się przed stawiłem od parłem nic nie szkodzi podejrzeewam żee jesteśmy w podobmym wieku i tak podróż potoczyła się dalej z uroczą blądynką uśmiechem anioła oczami jak bałtyk niestety nie wymieniliśmy się namiaremi żałuje chwilami ale cuż morze i tak lepiej :)
Mój dom ! dom marzeń salon w nim kominek co radośnie buzuje ogień ogrzewając dom w zimowe dni przed kominem leniwie wyciągający się kot dalej dwa duże skórzane fotele okrągły stolik szklany w domku tym kuchnia duża z wielkim ogrodem, podwórzem domek ten dwu pietrowy z dwiema sypialniam i dwoma poojami w nim pełno ludzi śmiech dziecięcy rozmowy radosny ton oto taki domek mi się marzy a na dworzu dwa duże wilczóry pilnujące obejścia latem dmuchany basen chuśtawki dwie aby przypomieć sobie czasy dziecięce
Subskrybuj:
Posty (Atom)